Jak jeść podczas wycieczek górskich?

Wycieczki górskie to doskonały sposób na aktywnego spędzenie czasu oraz połączenie zwiedzania, oraz ćwiczeń. Spacerując po górskich szlakach, można skutecznie poprawić swoją kondycję i zaczerpnąć świeżego powietrza, niezależnie od wieku, stopnia wysportowania i innych predyspozycji. Po górach spacerujemy we własnym tempie, dlatego nie trzeba przejmować się czynnikami zewnętrznymi – wystarczy robić to, co się kocha!

Należy jednak pamiętać, że wycieczki takie mogą mimo wszystko stanowić wyzwanie. Zdobywanie wysokich szczytów często zajmuje cały dzień, a nawet i więcej! Warto zaznaczyć również, że tak naprawdę nigdy nie da się do końca przewidzieć tego, ile potrwa tego typu przechadzka, szczególnie jeśli daną trasę obejmuje się po raz pierwszy. Kwestie te mają duże znaczenie dla prowiantu, który z sobą zabierzemy – a jakieś posiłki przydadzą się zawsze!

Dlaczego warto brać z sobą jedzenie w góry?

Wszyscy musimy się odżywiać, a utrzymanie regularnych i zrównoważonych posiłków to recepta na zdrowie i dobre samopoczucie. Spędzając cały dzień na górskich szlakach, z pewnością prędzej czy później poczuje się ssanie w żołądku, dlatego nie ma sensu głodzić się podczas takich wędrówek. Jest to doświadczenie dość nieprzyjemne, a także i niebezpieczne! Osoby głodne stają się słabe, ich koncentracja i pokłady siły stają się ograniczone, a kondycja fizyczna także ulega odczuwalnemu pogorszeniu. W górach stan taki może doprowadzić nawet do zasłabnięć – nikt nie chciałby znaleźć się z dala od cywilizacji, pół dnia drogi od najbliższej jadłodajni i z kompletnie pustym żołądkiem!

Świeże powietrze wzmaga apetyt, dlatego zapakowanie jedzenie z pewnością się nie zmarnuje. Śniadanie czy obiad spożyte podczas przerwy w trasie to skuteczny sposób na przywrócenie sobie sił i zachowanie regularności w odżywianiu, nie powinno się zatem z nich rezygnować!

 Przekąski czy pełnowartościowe posiłki – co najlepiej jeść w trasie?

Spędzając cały dzień w górach, należy potraktować swoją żywieniową rutynę równie poważnie, jak w dowolny inny dzień – a nawet bardziej! Chociaż drobne przekąski, które można spożyć podczas marszu, wydają się dość atrakcyjną alternatywą dla śniadania czy obiadu, nie jest to dobry wybór. Dlaczego?

Po pierwsze, większość „przekąsek” sprowadza się do słonych chrupek, prażynek lub słodyczy, które poza węglowodanami i tłuszczem nie dostarczają zbyt wiele wartości odżywczych. Jeśli koniecznie chcemy wziąć z sobą coś drobnego, lepiej postawić na świeże owoce, zapewniające błyskawiczną dawkę zdrowych cukrów.

Kolejna kwestia to rozregulowanie trawienia. Jeśli zbytnio odstaje się od swoich standardowych nawyków, można łatwo nabawić się niestrawności lub pogorszyć samopoczucie, jednocześnie rujnując swoje wrażenia z samej wycieczki.

Na niektórych trasach powinno się unikać przekąsek z zupełnie innych powodów. Trudne do pokonania sekcje skalne dla pełnego bezpieczeństwa wymagają wolnych rąk, natomiast tereny leśne mogą przyciągnąć zwierzęta, czego każdy turysta wolałby uniknąć.

Aby móc się dobrze nasycić i w spokoju skonsumować swój posiłek, najlepiej wyznaczyć sobie jasny punkt postoju i podczas półgodzinnej przerwy zjeść pełnowartościowy obiad. Wiele szlaków oferuje punkty dla turystów, gdzie można wygodnie usiąść na ławce i posilić się na świeżym powietrzu. Co więcej, wyjątkowo popularnym trasom zazwyczaj towarzyszą schroniska i jadłodajnie, gdzie ciepły posiłek można po prostu zamówić!

Jakie produkty najlepiej wziąć z sobą w góry?

Wyruszając w górskie szczyty, najlepiej wziąć z sobą posiłki lekkie i łatwostrawne, aby uniknąć bycia ociężałym, wzdęć czy innych problemów gastrycznych. Należy pamiętać także o napojach – najlepszym pomysłem jest zwykła woda mineralna. Do najpopularniejszych produktów, na które często pada wybór turystów, wlicza się:

  • świeże warzywa i owoce
  • sucharki
  • sałatki z ryżem lub makaronem
  • białe mięso

Rzecz jasna, w normalnych warunkach nie będzie się miało okazji takiego jedzenia podgrzać – należy zatem pomyśleć o takich produktach, które będą nam smakować także na zimno.